Pracowity weekend
Witam,
w ostatni weekend pogoda nam sprzyjała i mogliśmy zamknąć nasz domek na zimę. Nie byłoby to możliwe bez pomocy rodziców męża, którzy przyjechali z daleka i bardzo nam pomogli. Mama została z naszą córcią w domu dzięki czemu mogłam wesprzeć swoją osobą działania na działce, a Tato fizycznie pomagał przy zakładaniu "okien" i "drzwi".
Bardzo dziękujemy
A oto efekty naszej pracy:
okna z zewnątrz
A tak wyglądają od wewnątrz:
I na koniec kilka zdjęć schodów pod którymi już jest dobudowana łazienka :-)
Na drugim zdjęciu widać wejście do łazienki i wejście do pokoju na dole. Łazienka na ten moment wydaje się dość mała, ale wystarczająca dla naszej rodzinki
Pozdrawiam